Sekret wyśmienitego gulaszu tkwi w czasie jego przygotowywania. Im dłużej gulasz się dusi na wolnym ogniu, tym więcej aromatów uwalnia się do sosu a mięso staje się mięciutkie i aromatyczne. Aby przygotować gulasz jak na zdjęciu, ywkorzystałem:
1). Cebulę
2). Czosnek
3). Sos do gulaszu w proszku (nie pamiętam marki, zdaje się że knorr, wiem jedno - by bez żadnych dodatków w postaci konserwantów itp.)
4). Mięso z indyka
5). Kasza gryczana
6). Woda
Pewnie zastanawiacie się czemu nie podałem dokładnych miar poszczególnych składników. Szczerze? Wszystko robiłem na oko (jak prawie zawsze;) ), myślę że każdy sam będzie dobrze wiedział czego ile dodać, stosownie do własnych potrzeb.
Cebulkę z czosnkiem podsmażyłem na oliwie, przełożyłem całość do pojemnika. Następnie podsmażyłem na tej samej patelni mięsko z indyka tak żeby ładnie się obsmażyło z każdej strony. Następnie do garnka wsypałem sos a następnie dolałem stosowną ilość wody, całość doprowadziłem do wrzenia. Następnie mięsko wrzuciłem do garnka a po kilku minutach również podsmażoną wcześniej cebulkę i czosnek. Całość dusiła się na wolnym ogniu jakąś godzinę. Mięsko bardzo ładnie się ugotowało, dało się spokojnie pogryźć, przyznam że do tej pory nie udawał mi się gulasz - czas jaki poświęcałem na jego przygotowanie był bardzo krótki. Teraz już wiem, że sekret dobrego gulaszu tkwi w cierpliwości :)
